CZAS PRZYGOTOWANIA:
ok.50-60 min + 24h chłodzenia (jeżeli gotujecie mleko, trzeba doliczyć ok.2,5h czasu na gotowanie + studzenie mleka)
Składniki (na dużą blachę - 25x35cm):
- 1,5 paczki krakersów (u mnie Lajkonik)
- 3 paczki maślanych herbatników (typu Bonitki czy Petitki)
- 1 litr mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 4 żółtka
- 1 masło
- 1 szkl. mąki krupczatki
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 puszka mleka słodzonego skondensowanego (lub gotowej masy kajmakowej)
- 1 litr śmietany kremówki (30%)
- 2 łyżeczki żelatyny (niekoniecznie, ja dodałam, żeby się lepiej kroiło)
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Jeżeli nie korzystamy z gotowej masy toffi (kajmakowej) a kupujemy mleko słodzone w puszce, to gotujemy je przez ok. 2,5 godziny na małym ogniu (puszka musi być cały czas zanurzona w wodzie, trzeba pilnować, żeby woda się nie wygotowała. Jest to bardzo ważna, bo inaczej możemy zastać całą kuchnię oblepioną gorącą masą toffi). Najlepiej ugotować mleko dzień wcześniej żeby dokładnie ostygło.
Sporządzamy krem budyniowy:
3 szkl. mleka, 1/2 szkl. cukru i całe masło zagotować. Do gotującej masy dodać dokładnie wymieszane mikserem - 1 szkl. mleka, 1 szkl. mąki krupczatki, 2 łyżki mąki ziemniaczanej i 4 żółtka. Mieszając wszystko gotować na małym ogniu przez chwilę, aż powstanie masa budyniowa. Przestudzić. (Jeżeli powstaną grudki, można zmiksować blenderem)
Sporządzamy masę toffi:
1/2 litra śmietany 30% ubić. Stopniowo dodawać zimną masę toffi z puszki (łyżka po łyżce), nadal ubijając.
Jeżeli używamy żelatyny - 1 łyżeczkę żelatyny rozpuścić w 1/5 szkl. gorącej wody, przestudzić. Gdy żelatyna zacznie się robić lekko galaretowata szybko zmiksować z masą toffi.
Sporządzamy masę z bitej śmietany:
1/2 litra śmietany 30% ubić na sztywno. Dodać cukier puder i cukier waniliowy, nadal ubijać.
Sporządzamy krem budyniowy:
3 szkl. mleka, 1/2 szkl. cukru i całe masło zagotować. Do gotującej masy dodać dokładnie wymieszane mikserem - 1 szkl. mleka, 1 szkl. mąki krupczatki, 2 łyżki mąki ziemniaczanej i 4 żółtka. Mieszając wszystko gotować na małym ogniu przez chwilę, aż powstanie masa budyniowa. Przestudzić. (Jeżeli powstaną grudki, można zmiksować blenderem)
Sporządzamy masę toffi:
1/2 litra śmietany 30% ubić. Stopniowo dodawać zimną masę toffi z puszki (łyżka po łyżce), nadal ubijając.
Jeżeli używamy żelatyny - 1 łyżeczkę żelatyny rozpuścić w 1/5 szkl. gorącej wody, przestudzić. Gdy żelatyna zacznie się robić lekko galaretowata szybko zmiksować z masą toffi.
Sporządzamy masę z bitej śmietany:
1/2 litra śmietany 30% ubić na sztywno. Dodać cukier puder i cukier waniliowy, nadal ubijać.
Jeżeli używamy żelatyny - 1 łyżeczkę żelatyny rozpuścić w 1/5 szkl. gorącej wody, przestudzić. Gdy żelatyna zacznie się robić lekko galaretowata szybko zmiksować z masą śmietanową.
Na blaszce 20x35cm (moja ma 25x35 i wyszła pełna) ułożyć warstwę herbatników. Na nie wyłożyć masę budyniową. Następnie wykładamy krakersy, na które wylewamy masę toffi (masa ta może być wylana dopiero po całkowitym wystygnięciu masy poprzedniej). Ponownie układamy krakersy, na które wykładamy masę z bitej śmietany. Wkładamy do lodówki na 24h (Dopiero po tym czasie uzyskuje odpowiednią konsystencję - krakersy i herbatniki miękną a masy sztywnieją i można spokojnie ciasto kroić. Każda próba krojenia przed tym czasem może skończyć się klęską :)) Przed podaniem posypujemy startą gorzką czekoladą.
Smacznego!
Mmmmm...Toffi my love!:)
OdpowiedzUsuńmmm smakowite!
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie:) uwielbiam toffi!
OdpowiedzUsuń