Przygotować pół miarki radości,
szczyptę pogody ducha, kwartę serdeczności,
dwanaście centymetrów uśmiechu, kilogram życzliwości,
pięć gramów dobrego humoru, miłości ze dwie garście,
odrobinę szaleństwa, trzy łyżki szczęścia,
dwie łyżki wolnego czasu, garstkę otwartości
oraz cały zapas Wiary, Nadziei i Miłości.
Całość wymieszać energicznym ruchem,
dwa razy zakręcić przy tym brzuchem,
długo podgrzewać w cieple domowego ogniska,
i patrzeć jak radość wśród bliskich rozbłyska :)
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Urodził mi się synek i troszkę czasu brakuje, żeby dodać nowe przepisy. Spróbuję trochę nadrobić po świętach :)
Oto moja kolacja wigilijna w tym roku:
- wigilijny barszcz z uszkami
- pierogi z kapustą i grzybami
- pierogi z kaszą i serem
- karp pieczony
- bigos wigilijny z ziemniaczkami
- roladki z dorsza na porach
- roladki z łososia
- sałatka śledziowa
- rogaliki z makiem
- kompot z suszonych owoców
- chleb własnego wypieku
- pierniki (jeżeli się zmieszczą :) - jadalna dekoracja stołu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz